„Kochaj Pana, Boga swojego całą swoją żarliwością, modlitwą i intelektem” – Mt 22,37 (za ang.)
PRAGNIJMY BOGA PONAD WSZYSTKO
Życie nie ma być beztroskie. Powinno być celowe i przeżywane w posłuszeństwie Bogu i Biblii. Życie nie jest niefrasobliwą przechadzką po parku. Życie to wyznaczony nam czas na okazywanie posłuszeństwa i zdobywanie osiągnięć. Ani ty, ani ja nie znamy liczby naszych dni. Długość i mapa naszego życia znane są tylko Bogu.
Ostateczna i wynikająca z tego ocena naszego życia nie jest mierzona nagromadzonym bogactwem, ani pokaźnym majątkiem, który cenimy, ani dobrymi uczynkami, jakie spełniamy. Życie będzie oceniane na podstawie naszej osobistej lojalności wobec Bożego Słowa i szczerej miłości wobec bliźnich.
Komplikujemy to, co w Bożym planie było proste. Religia wymyśla niekończące się praktyki, które nie przynoszą żadnej ulgi. Jezus powiedział jasno i wprost: „Kochaj Pana, Boga swojego całą swoją żarliwością, modlitwą i intelektem. To jest pierwsze i największe przykazanie” – Mt 22,37-38 (za ang.). Pomyśl przez chwilę o tych trzech konkretnych słowach – żarliwość, modlitwa i intelekt. Żarliwość płynie z naszego serca. Modlitwa wypływa z naszego ducha. Intelekt to nasza wiedza i rozumienie Bożej miłości, Jego mądrości i Słowa. Najlepiej czcimy Boga w prawdzie, w co angażujemy swoje emocje, oddanie i wiedzę.
Jezus kontynuuje: „Ale jest i drugie, towarzyszące tamtemu przykazaniu: »Kochaj innych tak samo, jak kochasz samego siebie«. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Boże Prawo i Prorocy” - Mt 5,37.40 (za ang.). Kochaj Boga wszystkim, co masz. Kochaj innych tak, jak kochasz siebie.
I właśnie w tym tkwi problem. Nie zawsze łatwo jest pokochać siebie. A kiedy nie kochasz siebie, będziesz miał trudności z kochaniem innych. Z każdej trudności jest wyjście. A znajdujemy je w Bożym Słowie. Możemy nauczyć się kochać siebie, kiedy naprawdę zaakceptujemy i uwierzymy, że Bóg nas kocha. Dobra Nowina jest dla każdego. Czyli i dla ciebie. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” - J 3,16 (UBG). Przeczytaj ten werset ponownie powoli i pozwól mu zadomowić się w twoim sercu.
Wiarą przyjmij jeden warunek – uwierz w dokonane dzieło Jezusa na krzyżu Golgoty. Spłacił tam dług, którego nie mogłeś spłacić. Dał prezent, na który nie mogłeś zarobić. Tym darem jest zbawienie dla wszystkich, którzy wierzą. Uwierz w Bożą obietnicę, nie bacząc na swoje uczucia i wyrzuty sumienia.
„Albowiem mądrość wstąpi w twoje serce, a wiedza będzie miła dla twej duszy. Roztropność będzie cię strzegła, rozsądek i rozeznanie cię będą chronić, aby cię trzymać z dala od drogi zła i od złego człowieka, od człowieka, który mówi przewrotnie” - Prz 2,10-12 (za ang.).
Moją modlitwą dzisiaj jest, abyśmy oddali się Bogu całym swoim sercem.